​Tracimy wiarygodność w oczach sojuszników - tak poseł PO Cezary Grabarczyk komentuje przyjętą przez sejmową komisję decyzję o przeznaczeniu pół miliarda złotych z budżetu MON na fundusz dróg samorządowych. Według Grabarczyka, mówienie o tym, że Polska wydaje na obronność 2 proc. PKB, to fikcja.

Grabarczyk przypomina, że w budżecie obronnym, wynoszącym ponad 44,5 mld złotych, zapisano już kilka pozycji, wartych prawie dwa miliardy złotych, które z obronnością nie mają wiele wspólnego. Chodzi o finansowanie samolotów dla VIP-ów, pieniądze dla MSWiA, na śmigłowce dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a teraz na drogi.

Zamiast na nowoczesne śmigłowce, transportery, drony, czołgi, będziemy przeznaczać na beton i asfalt - mówi Grabarczyk.

Natomiast według ministra transportu Andrzeja Adamczyka, te 500 milionów złotych zostanie wydane na cele związane z wojskiem.

Chodzi o modernizacje tych dróg samorządowych, które są niezbędne z punktu widzenia obronności kraju - mówi Adamczyk.

Opozycja nie daje temu wiary i oblicza: poza obronne wydatki MON oznaczają, że faktycznie Polska płaci na obronność 1,92 proc. PKB.

(az)