Urzędująca ambasador RP w Czechach Barbara Ćwioro stosowała mobbing i dyskryminację wobec swoich pracowników - do takich ustaleń specjalnej komisji Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotarł Onet. Od 11 miesięcy sprawę bada prokuratura.

Działająca w MSZ Komisja Antymobbingowa i Antydyskryminacyjna prowadziła w sprawie trzy postępowania. Wszystkie były związane ze skargami na zachowanie Barbary Ćwioro, polskiej ambasador w Pradze od września 2018 roku. 

Wewnętrzne śledztwo zakończyło się stwierdzeniem mobbingu i dyskryminacji - przekazał Onetowi resort dyplomacji. 

Polska ambasador, która według MSZ stosowała mobbing i dyskryminację, wciąż kieruje placówką dyplomatyczną w Pradze. 27 maja towarzyszyła ministrowi Jackowi Czaputowiczowi podczas spotkania z jego czeskim odpowiednikiem w stolicy naszych południowych sąsiadów - donosi portal. 

O podejrzeniach mobbingu w ambasadzie RP w Pradze Onet pisał pół roku temu, ale już w lipcu 2019 r. zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył dyrektor generalny Służby Zagranicznej Andrzej Papierz.

Doniesienie mówiło o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 218 par. 1a kodeksu karnego. Dotyczy on "złośliwego lub uporczywego naruszania prawa pracownika wynikającego ze stosunku pracy". Dochodzenie wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Przez niemal rok nie udało jej się ani postawić nikomu zarzutów, ani umorzyć sprawy - przypomina Onet. 

W marcu rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej przekazał Onetowi, że wciąż przesłuchiwani są świadkowie, w drugiej połowie maja dochodzenie wciąż było prowadzone "w sprawie", co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów postępowania.

Więcej na ten temat TUTAJ