W tym tygodniu dowiemy się, w których czterech polskich miastach będą się odbywały mecze piłkarskich mistrzostw europy w roku 2012 - jeżeli to Polska i Ukraina zostaną organizatorem Euro. Kandydatów jest 6: Warszawa, Kraków, Chorzów, Gdańsk, Poznań i Wrocław.

W Krakowie - mieście, które ma dwie drużyny ekstraklasy, stadionu spełniającego europejskie normy wciąż nie ma. Sportową wizytówką miasta już wkrótce ma być remontowany stadion Wisły. W tej chwili pochwalić się raczej nie ma czym, jedynie jedną zadaszoną trybuną. Po przebudowie dach ma chronić wszystkich kibiców – w sumie ponad 34 tysiące osób. Na ewentualne Mistrzostwa Europy przygotowują się także hotele. Już teraz są w stanie pomieścić 15 tysięcy turystów. Ich właściciele wstępnie zadeklarowali, że na czas piłkarskich rozgrywek cena noclegu nie zostanie podniesiona. Wzrośnie natomiast standard podróżowania; powiększy się lotnisko w Balicach a drogowcy zmodernizują drogę krajową numer 4 do granicy z naszym piłkarskim partnerem czyli Ukrainą.

Gdańska Lechia, kiedyś zmagająca się z Juventusem Turyn przy 30 tysiącach kibiców na trybunach, potem spadła na sam dół futbolowej hierarchii. Pognębiona przez piłkarskich hochsztaplerów, zaczęła swój marsz ku górze od 5 ligi. Stadion, 40-tysięcznik za 40 milionów euro powstać ma od samego początku. Miejsce to nieużytki i ogródki działkowe w dzielnicy Letnica. Chcemy na przełomie 2006/2007 ruszyć z wykupem gruntów, aby pierwszą łopatę wbić w 2008 roku. Projekt naszego stadionu jest wyjątkowy. Jest chwalony zarówno przez władze polskie piłki nożnej, jak i przez światowe. W Gdańsku trwa boom jeśli chodzi o hotelarstwo; budują się nowe tego typu obiekty, więc jesteśmy spokojni, że sprostamy również tym wymaganiom - mówi Błażej Słowikowski z biura prasowego gdańskiego urzędu miasta.

Poznań chce aspirować do europejskich pucharów łączoną w lecie drużyną Amiki i Lecha. Poznański stadion cały czas jest w remoncie. Jednak to co będzie kiedy remont już się skończy chcieliby mieć kibice z każdego polskiego miasta – stadion europejskiego formatu, z krytymi trybunami. Pierwsze zadaszenie już zaczęło się pojawiać; druga trybuna jest stawiana od nowa. Jeśli Euro zagości przy ulicy Bułgarskiej, prace sięgną także pozostałych dwóch. Już za kilka miesięcy odbędzie się tam próba generalna – młodzieżowe mistrzostwa Europy. Poza tym Poznań od lat przyjmuje gości Międzynarodowych Targów, więc poradzi sobie z najazdem turystów. Budowane są też kolejne hotele, dlatego nie ma zbyt wielkich planów tego co będzie zrobione. Z jednym jednak wyjątkiem. Miasto od lat remontujące swoje ulice, jeśli będzie szykować tę sportową imprezę naprawi jeszcze więcej kilometrów, choćby po to, aby kibicie i organizatorzy mogli dojechać z lotniska do centrum w europejskim czasie.

Atut Chorzowa to oczywiście stadion Śląski. W tym roku wreszcie ma się tam rozpocząć budowanie dachu, który ma być gotowy w ciągu dwóch lat. Rozwinięta i ciągle rozwijająca się sieć dróg dojazdowych na Śląsk oraz najszybciej rozwijające się w kraju regionalne lotnisko to kolejne plusy. Niestety dojazd do lotniska jest utrudniony, ponieważ ciągle nie ma tam nowoczesnej drogi. Przy stadionie brakuje także nowoczesnych parkingów. W samym mieście nie ma zdanego 4 i 5-gwiadkowego hotelu a takich właśnie wymagają światowe władze piłkarskie.

W Warszawie o szanse na Euro 2012 dla Warszawy Ukraińców handlujących na stadionie 10- lecia pytał reporter RMF Paweł Świąder:

Jeżeli we Wrocławiu będą gościć piłkarze z całej Europy to kilka ulic na pewno czeka poważny lifting. Nowym blaskiem świecić będzie lotnisko, które wzbogaci się o nowy duży terminal i centrum konferencyjne. Powstanie też nowy stadion przy ulicy Drzymały, a wokół niego i w centrum miasta kilka hoteli. Pojawiły się jednak plotki, że Wrocław i Chorzów odpadły już z rywalizacji polskich miast o organizacje Mistrzostw Europy w 2012 roku.