Minister edukacji narodowej odwołał rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu. W odpowiedzi rektor zamknął się w gabinecie i odmawia przyjęcia decyzji ministra.

Pracownicy ministerialni pojechali wręczyć decyzję prof. Antoniemu Jaroszowi. Dokument nie został przekazany, bo rektor zamknął się w gabinecie i nie chce przyjąć pracowników ministerstwa - poinformował Mieczysław Grabianowski, rzecznik MEN.

Rektor zasłynął wieloma skandalami. Jest oskarżony o wzięcie 230 tysięcy złotych nienależnego wynagrodzenia i o grożenie dziennikarce lokalnego tygodnika. Kontrola wykazała również szereg nieprawidłowości finansowych w funkcjonowaniu szkoły. To pierwszy przypadek odwołania rektora przez ministra.