Kopalnia Murcki Staszic w Katowicach będzie musiała ograniczyć wydobycie węgla z pokładu leżącego sześćset metrów pod ziemią. Wszystko z powodu podwyższonego stężenia metanu. Mimo zagrożenia, wydobycie nie zostanie jednak wstrzymane. Taką opinię wydali eksperci ze specjalnej komisji Wyższego Urzędu Górniczego.

Od początku roku aż pięć razy całkowicie wstrzymywano wydobycie na pechowej ścianie. Od stycznia odnotowano w tym rejonie aż 2400 przekroczeń dopuszczalnych stężeń metanu wahających się od 2,5 do 5 procent. W sumie stężenia były przekroczone przez 28 tysięcy minut.

Teraz górnicy mogą kruszyć węglowe skały w tempie dwóch i pół metra na dobę. Dzięki temu, metan będzie wolniej uwalniał się ze ścian, przez co łatwiej będzie można go odessać na powierzchnię.