Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na drodze krajowej numer 63 w Bielanach na Mazowszu ciężarówka wjechała pod pociąg. Kierowca trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do wypadku doszło w piątek około 12.30 na trasie Siedlce - Sokołów Podlaski, niedaleko miejscowości Bielany. Ciężarowe volvo ciągnącego pustą naczepę wpadło pod pociąg towarowy przewożący drewno. Tir został poważnie zniszczony. Skład przeciął naczepę na pół. Siła uderzenia była tak duża, że została oderwana kabina kierowcy. Mężczyzna na szczęście zdążył wyskoczyć przez wybite okno. Został lekko ranny. Do szpitala zabrała go karetka pogotowia. Wiadomo, że był trzeźwy.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że zawinił kierowca ciężarówki, który nie zatrzymał się przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym, oznakowanym znakiem STOP.

W miejscu wypadku droga krajowa numer 63 w Bielanach była zablokowana przez kilka godzin. Policja zorganizowała objazdy przez Rozbity Kamień, a stamtąd do Kowies.

W Drogomyślu 78-letnia rowerzystka wpadła pod auto

W piątek po południu doszło także do poważnego wypadku w Drogomyślu w województwie śląskim. 78-letnia rowerzystka zdarzyła się tam z samochodem osobowym. Kobietę w ciężkim stanie śmigłowcem Lotniczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano do szpitala w Sosnowcu.