W środę poznamy nazwisko nowego wiceministra infrastruktury odpowiedzialnego za kolej. Nieoficjalnie mówi się, że będzie nim Andrzej Massel. Na stanowisku miałby zastąpić Juliusza Engelhardta, który we wtorek został zdymisjonowany. Powód: bałagan, jaki zapanował w ostatnich dniach na kolei. Ogłaszając decyzję o odwołaniu Engelhardta, Donald Tusk zapowiedział "porządki na kolei".

Jednym z zadań nowego wiceministra będzie bardzo szybka rekomendacja dalszych zmian personalnych w spółkach kolejowych. Dotyczyć to będzie osób, które bezpośrednio odpowiadają za bałagan, który dla ludzi był taką udręką - mówił szef rządu na konferencji prasowej. Ujawnił też, że minister Cezary Grabarczyk prowadzi rozmowy z potencjalnymi kandydatami.

Massel z kolejami jest związany od 1989 roku. Obecnie jest wicedyrektorem Instytutu Kolejnictwa ds. studiów i projektów badawczych.

Nowy roczny rozkład jazdy pociągów obowiązuje od 12 grudnia. Od tego czasu na kolei panuje bałagan: pasażerowie mają problemy z uzyskaniem informacji, rozkłady na dworcach i w internecie różnią się od siebie, podróżni są odsyłani na nieistniejące perony. Dodatkowo sytuację utrudnił atak zimy, powodujący nawet kilkugodzinne opóźnienia pociągów.