Martwego żubra, który padł ofiarą kłusowników, znaleziono na terenie nadleśnictwa Browsk w Puszczy Białowieskiej - poinformowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku. Sprawę bada policja w Hajnówce.

Martwego żubra znaleziono w pobliżu wsi Babia Góra. Zwierzę wpadło we wnyki.

Zwierzę było zaplątane w stalową linkę przywiązaną do drzewa. Nadleśnictwo niezwłocznie powiadomiło policję, Białowieski Park Narodowy, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku oraz lekarza weterynarii - powiedział rzecznik RDLP w Białymstoku Jarosław Krawczyk.

Próbki do badań ze zwierzęcia pobrali pracownicy Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży. Natomiast pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego przeprowadzili sekcję zwłok żubra.

Wstępnie stwierdzono, iż przyczyną śmierci było pęknięcie serca na skutek duszenia się zwierzęcia - zaznaczył Jarosław Krawczyk.

Żubry są w Polsce pod ścisłą ochroną. W polskiej części Puszczy Białowieskiej żyje na wolności około 650 zwierząt.