W jednej z internetowych firm, oferujących zakłady sportowe można obstawiać "losy" na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Michała Listkiewicza. Stawiając 100 złotych na aresztowanie prezesa można zarobić 50 złotych.

Zdaniem bukmacherów grę należy traktować z przymrużeniem oka. Gracze grają po to, żeby zarobić, ale równie z po to, żeby się dobrze zabawić - mówi Marcin Matusiak z internetowej firmy zajmującej się zakładami bukmacherskimi. Posłuchaj relacji reportera RMF Macieja Grzyba:

W ten sposób można by także uruchomić bukmacherską ligę aresztowanych sędziów.