Wojskowa prokuratura w Łodzi wyjaśnia sprawę oficera z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej, który po pijanemu odczytywał apel poległych. Do incydentu doszło podczas łódzkich uroczystości z okazji 68. rocznicy sowieckiej agresji na Polskę.

Według uczestników uroczystości 44-letni kapitan Romuald K. chwiał się na nogach i widać było, że jest pod wpływem alkoholu. Oficer został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Żołnierz złożył wniosek o zwolnienie go ze służby. Dowódca jego macierzystej jednostki złożył także wniosek o ściganie karne oficera.