Aleksander Kwaśniewski tłumaczy swoje dziwne zachowanie podczas konwencji LiD w Szczecinie. Były prezydent mówi, że cierpi na wirusową chorobę tropikalną, na którą zachorował na Filipinach i zażywa bardzo mocne leki. Tak skomentował sugestie mediów, że w Szczecinie wystąpił pijany.

Wykonuję swoje zobowiązania w kampanii wyborczej i mam nadzieję, że pomagam. Jeśli chodzi o stan ducha, czy zdrowia to mogę powiedzieć, że od kilku miesięcy używam silnych środków medycznych, to wynika z dolegliwości jakich nabawiłem się w czasie pobytu na Filipinach. Wymagają one takiego radykalnego leczenia i tyle. Czasami człowiek czuje się lepiej czasami gorzej - powiedział Kwaśniewski.

Dopytywany nie sprecyzował, na co choruje. Dodał, że nie zamierza wycofywać się z kampanii, a po wyborach poświęci więcej uwagi na wyleczenie choroby, na którą zapadł na początku lipca.

A zdaniem premiera Kaczyńskiego - oczywistym jest, że Kwaśniewski był we wtorek pijany.