Książę Karol, nastęca brytyjskiego tronu, uregulował prawdopodobnie najstarszy dług świata. Pożyczka zaciągnięta została... 350 lat temu przez jego imiennika, króla Karola II. Wierzycielami byli sukiennicy ze środkowej Anglii, którym monarcha był winien 453 funty.

Książę Karol spłacił dług swego przodka, ale bez odsetek. W innym wypadku musiałby zapłacić ponad 47 tys. funtów, a to dziś suma niebagatelna.

Pieniądze przekazane zostały prezesowi cechu sukienników, którzy przed wiekami uszyli na zamówienie władcy tysiące mundurów. Król nigdy im za to nie zapłacił, bo przegrał decydującą bitwę i musiał ratować się ucieczką za granicę.

Spłacenie tego długu ma jedynie symboliczne znaczenie, potwierdza mianowicie tezę, iż monarchia na Wyspach jest instytucją szanującą tradycję i dawne zobowiązania.