Do wypadku doszło na ul. Wojska Polskiego w Nowej Soli w województwie lubuskim. Chłopiec przechodził przez pasy z rodzicami, kiedy potrącił go kierowca opla. Jak pisze "Gazeta Lubuska", przejechał dziecku po brzuchu i nodze. Dziecko jest w ciężkim stanie. Sprawca nie ma prawa jazdy.

Do wypadku doszło na ul. Wojska Polskiego w Nowej Soli w województwie lubuskim. Chłopiec przechodził przez pasy z rodzicami, kiedy potrącił go kierowca opla. Jak pisze "Gazeta Lubuska", przejechał dziecku po brzuchu i nodze. Dziecko jest w ciężkim stanie. Sprawca nie ma prawa jazdy.
zdj. ilustracyjne /Aneta Łuczkowska /RMF FM

Dziecko przez pasy przechodziło z rodzicami - powiedziała sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. Wtedy na pasy wjechał 20-latek kierujący oplem corsą.

Ominął rodziców i potrącił 4-latka, który siedział na pchanym przez rodzica rowerku.

Z relacji świadków wynika, że kierowca opla po uderzeniu w chłopca przeciągnął go jeszcze kilkadziesiąt metrów po asfalcie - dodaje "Gazeta Lubuska". Przejechał mu po brzuszku i nodze. Dziecko zostało przewiezione do szpitala w Zielonej Górze, jego stan jest ciężki.

20-letni kierowca usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu i spowodowania wypadku. Przyznał się do winy. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Więcej przeczytacie na portalu gazetalubuska.pl 

 (j.)