Nie będę płacić lekarzom za wypisywanie zwolnień - to odpowiedź minister zdrowia na żądanie związkowców, by otrzymywali za wydawanie każdego zwolnienia dodatkowo po 80 złotych. Zdaniem Ewy Kopacz wypisywanie zwolnień należy do obowiązków lekarzy.

Minister Kopacz w bardzo dosadnych słowach odpowiada, że żądanie za tę czynność dodatkowej gratyfikacji jest nie na miejscu: Przez dwadzieścia kilka lat byłam czynnym lekarzem. Nie przyszło mi nigdy do głowy, żeby żądać za coś, co leży w moich obowiązkach dodatkowej opłaty. Powiem coś, co nie spodoba się moim kolegom – dajcie spokój.

Ewa Kopacz dodała, że w resorcie trwają prace nad rozporządzeniem dotyczącym funkcjonowania zakładów podstawowej opieki zdrowotnej, czyli głównie przychodni, w którym mają być zapisane między innymi obowiązki lekarzy. Zgodnie z dokumentem każdy lekarz idący do pracy będzie wiedział co należy do jego obowiązków i za co będzie dostawał pensję, proponowaną przez dyrektora placówki. Pod tym lekarz ma się podpisywać.