Ministerstwo Zdrowia chce zakazać reklamy leków bez recepty – dowiedziała się reporterka RMF FM Kamila Biedrzycka. Taki zapis - zgodnie z propozycją resortu Ewy Kopacz - miałby znaleźć się w przygotowywanej nowelizacji ustawy o prawie farmaceutycznym.

Zdaniem urzędników, śmiało możemy się już nazywać narodem lekomanów. Pod względem spożycia leków bez recepty jesteśmy w europejskiej czołówce. W aptekach zostawiamy coraz więcej pieniędzy. Według szacunków, w tym roku będzie to grubo ponad 20 miliardów złotych.

Najważniejszy argument jest jednak taki, że nadmierne spożywanie tych specyfików jest przyczyną aż 10 procent hospitalizacji – mówi rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb: Leki bez recepty, jakkolwiek nie są aż tak silnie działające jak te z receptą, ale ich nadmierna reklama może spowodować, że w nieuzasadniony medycznie sposób będą one przyjmowane.

Brak umiaru w spożywaniu leków nie przekonuje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To nadmierna ingerencja w zasady wolnego rynku – mówi prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel: Nie zgadzamy się z zakazem reklamy produktów farmaceutycznych i bardzo liczymy na to, że nasze postulaty będą wzięte pod uwagę. Resort podobno zapoznaje się już z opinią UOKiK-u, ale zdania raczej nie zmieni.