​Świadczenie z programu 500 plus nie może wpływać na wysokość alimentów, nie zajmie go też komornik. Dla osób otrzymujących świadczenia niepodlegające egzekucji będą specjalne subkonta - przewiduje nowela ustawy, którą w czwartek - bez poprawek - poparł Senat.

Za przyjęciem noweli - bez poprawek - opowiedziało się 69 senatorów, 15 było przeciwko, 1 wstrzymał się od głosu. Nowela trafi teraz do podpisu prezydenta.

Projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz niektórych innych ustaw (m.in. Prawa bankowego) został zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Jak podkreślali autorzy projektu, w ustawie o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (która wprowadziła program 500 plus) nie przesądzono w sposób wyraźny o relacji pomiędzy świadczeniem wychowawczym a obowiązkiem alimentacyjnym, co może w praktyce budzić wątpliwości, czy należy je uwzględniać przy ustalaniu alimentów. Dlatego ustawa prezydenta przewiduje wyraźne zapisanie w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, że świadczenia na dzieci nie mogą wpływać na wysokość alimentów.

Chodzi m.in. o świadczenia wychowawcze, świadczenia z pomocy społecznej lub funduszu alimentacyjnego, świadczenia rodzinne oraz świadczenia i inne środki pieniężne przysługujące na dzieci umieszczone w pieczy zastępczej.

Ustawa doprecyzowuje również, że świadczenia z programu 500 plus nie podlegają egzekucji komorniczej prowadzonej z rachunku bankowego. Choć w ustawie o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci są zapisy mające na celu wyłączenie świadczenia spod egzekucji, mogą one być nieskuteczne w przypadku prowadzenia egzekucji z rachunku bankowego, który zajęty jest przez komornika, ponieważ komornik nie wie, jakie środki znajdują się na zajętym rachunku oraz skąd one pochodzą.

Nowela przewiduje, że dla osób otrzymujących różnego rodzaju świadczenia, mogą być tworzone specjalne subkonta - bezpłatne, wyodrębnione rachunki rodzinne, do których komornicy nie będą mieli dostępu.

Sprawozdawca Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej senator Marek Pęk z PiS tłumaczył, że nowelizacja ma na celu "przecięcie wszelkich sporów, które się pojawiają w doktrynie i w orzecznictwie sądowym, że tego typu świadczenie, jak 500 plus, nie może wpływać na wysokość świadczeń alimentacyjnych".

Cała filozofia świadczenia 500 plus polegała na tym, że ono ma być tą nagrodą dla rodziny za posiadanie dzieci i ma mieć ten pozytywny asumpt dla funkcjonowania rodziny wielodzietnej. Byłoby absurdem, jakimś paradoksem gdyby z tego tytułu, że ktoś jest beneficjentem tego programu pomocowego, tego programu 500 plus, był równocześnie ograniczony, czy karany w jakiś sposób w innym zakresie świadczeń - dodał.

Na mocy działającego od 1 kwietnia programu "Rodzina 500 plus" świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie przysługuje, niezależnie od dochodu, na drugie i kolejne dzieci do ukończenia przez nie 18 lat. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł netto na osobę (lub 1200 zł dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi), wsparcie przysługuje także na pierwsze dziecko w wieku do 18 lat.

(az)