Wywiad Stanów Zjednoczonych otrzymał przed 11 września znacznie więcej sygnałów o możliwym ataku terrorystycznym przy pomocy samolotu, niż do tej pory ujawniono. Takie są wnioski wstępnego raportu Komisji Kongresu badającej działania wywiadu przed zamachami na Nowy Jork i Waszyngton.

Ujawniono dziś 12 przypadków informacji, które wskazywały na to, że terroryści mogą użyć samolotu pasażerskiego jako broni. Pierwsze z nich otrzymano jeszcze w 1994 roku.

W sierpniu 1998 roku pojawiła się informacja, że grupa arabów zamierza rozbić wypełniony materiałami wybuchowymi samolot o gmach WTC.

W kwietniu 2001 roku wywiad przechwycił wiadomość o tym, że Osama bin Laden poszukuje pilotów w związku z planami dokonania zamachów w Stanach Zjednoczonych.

Od maja do lipca przechwycono w sumie 33 sygnały wskazujące, że do zamachu może dojść w najbliższym czasie.

Do tragedii doszło ponieważ powołane do tego agencje nigdy poważnie nie zajęły się sprawdzeniem wiarygodności i konsekwencji podobnych sygnałów. Jak twierdzi Komisja Kongresu, wywiad nie był w stanie powiązać tych wątków i popełnił ewidentne błędy.

Foto Archiwum RMF

22:45