Warszawiacy mogą od dziś zobaczyć jak wygląda jeden z najnowocześniejszych wybiegów dla goryli w Europie. Pomieszczenie ma dwóch lokatorów. Obiekt jest klimatyzowany, monitorowany, a drzwi i okna są otwierane elektronicznie. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo.

To jest siła co najmniej dziesięciu, jedenastu mężczyzn. One lubią kręcić, wykręcają te śrubki, pręty - tłumaczy Jan Rembiszewski, dyrektor stołecznego ZOO:

W rozmowie z reporterem RMF FM dodał, że sam chętnie zamieszkałby w tak luksusowym obiekcie.