Do tej pory jesienna pogoda nas rozpieszczała. 5 listopada padł nawet historyczny, listopadowy rekord temperatury – w stacji pomiarowej Polana w Bieszczadach zanotowano aż 26,2 st. Celsjusza. Ostatnie prognozy pogody wskazują jednak, że najcieplejsze już za nami - temperatura będzie spadać, a w ciągu najbliższych dni w kilku miastach Polski spadnie śnieg.

Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartek nad większością Polski pojawi się duże zachmurzenie, ale można się też spodziewać przejaśniej i rozpogodzenia w zachodniej części kraju. Na wschodzie, Pogórzu Karpackim oraz lokalnie w centrum pojawią się słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna osiągnie 5°C na Podhalu i 6°C na północnym wschodzie do 10°C na zachodzie i nad morzem.

Piątek też będzie pochmurny. Na południu miejscami pojawią się słabe opady deszczu lub mżawki. Temperatura maksymalna wyniesie od 2°C na Podhalu i 3°C na Suwalszczyźnie do 9°C na północnym zachodzie.

W sobotę znacznie więcej przejaśniej. Rozpogodzi się głównie na Lubelszczyźnie oraz w północno-zachodniej części kraju. Na zachodzie będzie też najcieplej. W Szczecinie, Zielonej Górze, Opolu i Wrocławiu będzie 7°C. Najzimniej w Zakopanem - tam termometry pokażą 3 °C.

Deszcz ze śniegiem już w niedzielę

Niedziela nie będzie najlepszym dniem na spacery. Na północy i wschodzie kraju prognozowane są opady. W Gdańsku, Koszalinie, Bydgoszczy, Toruniu, Suwałkach, Białymstoku i Lublinie będzie padał deszcz, a w Kielcach, Rzeszowie i Przemyślu spadnie deszcz ze śniegiem. Najwyższa temperatura będzie w Gdańsku - 9 °C, najniższa w Zakopanem -  2 °C.

Poniedziałek minie nam pod znakiem opadów. W całym kraju pojawi się zachmurzenie. W północno-zachodniej części Polski jest szansa na przejaśnienia. Należy się też spodziewać opadów deszczu. W pozostałych częściach kraju przez cały dzień zachmurzenie będzie duże. Na wschodzie i południu spadnie deszcz ze śniegiem. Maksymalna temperatura wyniesie 8 °C w Szczecinie, a w Zakopanem spadnie do 0.

(nm)