W Kętrzynie częściowo zawaliła się dwukondygnacyjna kamienica - podała warmińsko-mazurska straż pożarna. Budynek był pustostanem przeznaczonym do rozbiórki. Nikomu nic się nie stało

Po północy strażacy otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Kętrzyna, która usłyszała huk i zobaczyła przez okno, że zawaliła się połowa pobliskiego budynku. Pozostała część ze sterczącym dachem, który wisiał nad rumowiskiem. Dwukondygnacyjny niezamieszkały obiekt o rozmiarach 9 na 4 metry był dobudówką do innej kamienicy.

Zastępca komendanta kętrzyńskiej straży pożarnej Kamil Golon powiedział PAP, że rumowisko sprawdzono kamerą termowizyjną, a potem przeszukano i częściowo odgruzowano.

Nikt nie został poszkodowany. Wyeliminowano możliwość, by przebywały tam jakieś osoby postronne - przekazał.

Kętrzyński magistrat poinformował, że pustostan był zlokalizowany przy ul. Kaszubskiej.

"To budynek zabytkowy, o którego rozbiórkę urząd miasta wnioskował przed rokiem i nie uzyskał zgody. Jednak stan budynku się pogorszył i tydzień temu wystąpiliśmy o ponowną zgodę. Rozbiórka miała się niebawem zacząć" - podano w komunikacie.

Jak zaznaczono, po dzisiejszym osunięciu się ściany dalsze prace rozbiórkowe prowadzi Kętrzyńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.

Według straży, do katastrofy budowlanej doszło prawdopodobnie samoistnie. Pustostan był ogrodzony taśmą z informacją o zakazie wstępu z powodu zagrożenia zawaleniem.

Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowało 24 strażaków z komendy powiatowej w Kętrzynie, OSP w Korszach, Karolewie i Reszlu.