W Święto Niepodległości w Warszawie dojdzie do 11 demonstracji. Tyle zgłoszeń do dziś dotarło do wydziału imprez masowych stołecznego magistratu - ustalił reporter RMF FM Roman Osica. O bezpieczeństwo, także w trakcie szczytu klimatycznego ONZ, będzie dbać w tym dniu 7 tysięcy policjantów.

Jak zapewnia dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu miasta Ewa Gawor, trasy zostały ustalone tak, by wrogie wobec siebie grupy demonstrantów nie miały szansy się spotkać. Największą frekwencję będzie miał organizowany przez ONR Marsz Niepodległości. W sumie ma w wziąć w nim udział około 50 tysięcy uczestników. Pozostałe demonstracje są mniejsze. Pod Pałacem Kultury i Nauki będzie 1,5 tysięczne zgromadzenie. Reszta to kilkadziesiąt, kilkaset osób - wyjaśnia Gawor.

Narodowcy wyruszą z Ronda Dmowskiego

Czwarty już "Marsz Niepodległości" rozpocznie się o godz. 15 na Rondzie Dmowskiego. Szef organizującego demonstrację stowarzyszenia Witold Tumanowicz zapowiada, że trasa ma wieść ulicami: Marszałkowską, Waryńskiego, Spacerową i Belwederską. Uczestnicy manifestacji złożą po drodze kwiaty pod pomnikami: Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego. Na koniec marszu zaplanowano przemówienia. Spotkajmy się w Warszawie, by zamanifestować naszą narodową dumę i przywiązanie do suwerennego państwa polskiego - apelują na stronie internetowej poświęconej marszowi jego organizatorzy. 11 listopada przemaszerujemy, by wyrazić naszą wolę walki o silną i wielką Polskę - podkreślają.

W marszu mają pójść sympatycy idei narodowych z całej Polski oraz goście z zagranicy. Organizatorzy liczą, że będzie spokojniej niż w 2011 i 2012 roku. Manifestację ma zabezpieczać straż Marszu Niepodległości. Ma być także kilkuset wolontariuszy.

Prezydent pomaszeruje po raz drugi

Drugim największym marszem będzie prezydencki - "Razem dla Niepodległej". Przejdzie ulicami Warszawy po raz drugi. Według zapowiedzi Kancelarii Prezydenta, ma to być radosne widowisko historyczne. Marsz rozpocznie się ok. godz. 13:15, bezpośrednio po zakończeniu uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Trasa marszu przebiegać będzie ulicami: Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem i Alejami Ujazdowskimi.

Po drodze uczestnicy marszu będą się zatrzymywać przy kolejnych pomnikach zasłużonych Polaków, przed którymi prezydent złoży kwiaty. Będą to kolejno pomniki: kard. Stefana Wyszyńskiego, Wincentego Witosa, Stefana Roweckiego "Grota", Ignacego Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego oraz Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. Przy ostatnim pomniku planowane jest wystąpienie Bronisława Komorowskiego.

W tegorocznym marszu prezydenckim - w związku ze 150-leciem powstania styczniowego - uhonorowana ma być dodatkowo pamięć powstańców z 1863 roku. Prezydent zaprosił na tegoroczny marsz m.in. osoby zaangażowane w obchody 150. rocznicy powstania styczniowego, które odbyły się w wielu miejscach w kraju. Podobnie jak w zeszłym roku, na początku pochodu pójdą żołnierze, w tym z Kompanii Reprezentacyjnej i Orkiestry Reprezentacyjnej, za nimi będą m.in. uczestnicy grup rekonstrukcyjnych.

Antyfaszyści będą manifestować dwa dni wcześniej

Manifestacji w święto Niepodległości nie organizują w tym roku antyfaszyści, którzy przenieśli swój marsz na 9 listopada. Tego dnia koalicja organizacji "Razem przeciwko Nacjonalizmowi" (w jej skład wchodzi m.in. OPZZ) spotka się o godz. 13. przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego. Trasa manifestacji będzie wiodła z Krakowskiego Przedmieścia na Umschlagplatz przy Stawkach drogą, którą Janusz Korczak prowadził dzieci z sierocińca podczas likwidacji warszawskiego getta w 1942 roku. Do historycznych wydarzeń nawiązuje też tegoroczna data marszu. 9 listopada to 75. rocznica nocy kryształowej - pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech.

Rafał Zieleniewski z "Razem przeciwko Nacjonalizmowi" podkreślił, że jest kilka powodów, dla których jego środowisko zrezygnowało w tym roku z organizowania manifestacji 11 listopada. W poprzednich latach organizując nasze marsze 11 listopada, byliśmy postrzegani jako przeciwnicy patriotyzmu czy świąt narodowych, a tak nie jest i chcemy się od tego odciąć - powiedział Zieleniewski.

Organizatorzy zapraszają do udziału w manifestacji "każdego, kto rozumie, jak niebezpieczne jest pobłażanie nacjonalistom i lekceważenie ich agresywnej ideologii". Spodziewają się od 500 do tysiąca uczestników. Manifestacja ma potrwać do godz. 16.

Na Stadionie Narodowym rozpocznie się szczyt klimatyczny

11 listopada na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpocznie się także szczyt klimatyczny ONZ. Z kolei Anty-Szczyt organizują m.in. środowiska narodowe i związkowe (w tym Ruch Narodowy i NSZZ "Solidarność"). Nie planują one jednak manifestacji, a jedynie kilkugodzinną konferencję 10 listopada. Związki zawodowe mają pikietować także 16 listopada.

O bezpieczeństwo w stolicy w Święto Niepodległości ma dbać 4,5 tysiąca policjantów z Warszawy. Dołączy do nich ponad 2 tysiące funkcjonariuszy z innych miast.

(MRod)