O godz. 16:15 skończą się spekulacje o kandydatach na prezydenta. Punktualnie o tej godzinie mija termin zgłaszania do Państwowej Komisji Wyborczej komitetów wyborczych ze zgodą kandydata na ubieganie się o najwyższy urząd w państwie. Na razie kandydatów jest 8. Czy dziewiątym zostanie Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości?

W PiS-ie wszyscy psychicznie i nie tylko psychicznie gotowi są wyłącznie na jeden scenariusz - prezes startuje, a być może nawet wygrywa. Trudno byłoby uwierzyć, by widząc, że machina partyjna pracuje tylko dla niego i na niego, Jarosław Kaczyński zaprotestował i kazał swoim współpracownikom myśleć o innym wariancie niż jego start.

Od piątku ruszyło potajemne zbieranie podpisów, według informacji dziennikarza RMF FM Konrada Piaseckiego godziną "zero" ma być 14. Wtedy to wraz z ogłoszeniem decyzji Jarosława Kaczyńskiego o kandydowaniu sztabowcy mają mieć zgromadzone 1000 podpisów, które chwilę potem trafią do PKW.

Do PKW zgłosiły się już komitety ośmiu kandydatów: Bronisława Komorowskiego, Waldemara Pawlaka, Kornela Morawieckiego, Andrzeja Leppera, Marka Jurka, Janusza Korwin-Mikkego, Bogdana Szpryngiela i Bogusława Ziętka.

Komitet może utworzyć minimum 15 osób, mających uprawnienia do głosowania. Do zawiadomienia o powstaniu komitetu, składanym w PKW, trzeba dołączyć - obok tysiąca podpisów z poparciem - zgodę kandydata na powołanie komitetu, zgodę na kandydowanie, a także oświadczenie lustracyjne kandydata - a jeśli już je złożył - informację, kiedy i gdzie to zrobił.

Jeżeli wszystkie dokumenty niezbędne do rejestracji komitetu wyborczego będą prawidłowe, PKW w ciągu trzech dni podejmie uchwałę o rejestracji komitetu.

Do 6 maja do północy, czyli na 45 dni przed dniem głosowania, powinni z kolei zarejestrować się kandydaci na prezydenta. Do rejestracji kandydata niezbędne jest zebranie 100 tys. podpisów.