Jan Paweł II wskazywał na nacjonalizm jako zagrożenie dla prawdziwego patriotyzmu, prawdziwej demokracji i niepodległości - mówił w Toruniu ks. prałat Sławomir Oder. Dodał, że papież-Polak był rzecznikiem tych, którzy rzadko byli słuchani. Ks. Prałat Sławomir Oder uczestniczy w drugim dniu obrad kongresu "Katolicy i niepodległość - szanse i zagrożenia" w Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.

Jan Paweł II wskazywał na nacjonalizm jako zagrożenie dla prawdziwego patriotyzmu, prawdziwej demokracji i niepodległości - mówił w Toruniu ks. prałat Sławomir Oder. Dodał, że papież-Polak był rzecznikiem tych, którzy rzadko byli słuchani. Ks. Prałat Sławomir Oder uczestniczy w drugim dniu obrad kongresu "Katolicy i niepodległość - szanse i zagrożenia" w Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.
Jan Paweł II /Daniel Jungman/Retna /PAP

Myśl Jana Pawła II miała wymiar ponadnarodowy. On był oczywiście wielkim patriotą i miłośnikiem Polski, naszej tradycji. Nie było w nim jednak krzty nacjonalizmu. Wprost przeciwnie wskazywał na nacjonalizm jako zagrożenie dla prawdziwego patriotyzmu, prawdziwej demokracji i niepodległości. W swoich wypowiedziach był rzecznikiem wszystkich tych, którzy nie mieli głosu i rzadko byli słuchani na arenie międzynarodowej - wskazał postulator procesu beatyfikacyjnego papieża-Polaka.

Podkreślił, że Jan Paweł II kochał Polskę i doceniał fakt, że urodził się w już wolnym kraju.Wiedział także, że wolność niesie ze sobą ogromne wyzwanie. Złe używanie wolności kryje w sobie wiele zagrożeń - zaznaczył.

Jak dodał, w 1979 roku w Filadelfii, miejscu proklamowania niepodległości Stanów Zjednoczonych, Jan Paweł II wygłosił kazanie, w którym mówił o zasadach pozwalających utrzymać wielki dar, jakim jest niepodległość, wolność.

Wielkie nauczanie Jana Pawła II przekładało się na uczuciowe zaangażowanie w spotkania z nami - Polakami. Każda z pielgrzymek do ojczyzny była okazją do przywoływania zasadniczych tematów związanych z problemem wolności. Wiemy, jak bardzo cieszył się, gdy jego kraj rodzinny stał się wreszcie znów suwerenny i niepodległy - podkreślił ks. prałat Sławomir Oder.

Zwrócił uwagę, że Ojciec Święty niepokoił się bardzo często faktem używania wolności w sposób nie taki, jak należy; Jan Paweł II przypominał, że człowiek jest wolny przede wszystkim "do". Wolność "od" jest punktem wyjścia, a to co jest prawdziwym przeżywaniem wolności, to "wolność do". Niepodległość to pojęcie dotyczące całego narodu - mówił.

Ks. Oder zaznaczył jednocześnie, że Jan Paweł II był wielkim nauczycielem wolności, przykładem wspaniałego, wielkiego patrioty. Swoim sercem miłował dogłębnie swoją ojczyznę, mając świadomość, że jest ona częścią większej rzeczywistości. Jego wizja Europy z całą pewnością była nacechowana zakorzenieniem w dziedzictwie kulturowym hellenistyczno-judaistyczno-chrześcijańskim. Była wizją Europy Ojczyzn, wizją podzielaną z prawdziwymi ojcami Europy - Robertem Schumanna, Konradem Adenauerem i Alcide de Gasperim - podkreślił.

Duchowny przypomniał, że Jan Paweł II stawiał zawsze w centrum konkretnego człowieka i to było cechą charakterystyczną jego nauczania. Nie traktował chrześcijaństwa jako ideologii, ale jako spojrzenie na konkretnego człowieka przez pryzmat Boga objawiającego się w Jezusie Chrystusie.

Przesłanie zasadnicze polega na postawieniu konkretnego człowieka, który jest podmiotem pełnym godności wynikającej z faktu stworzenia na obraz i podobieństwo Boga, któremu Bóg zawierza zrealizowanie wspaniałego projektu, którego prekursorem i ucieleśnieniem jest Chrystus - podsumował Oder.

Ks. prałat Oder jest obecnie wikariuszem sądowym Sądu Zwyczajnego Diecezji Rzymskiej, przewodniczącym Trybunału Zwyczajnego, a do jego kompetencji należą wszystkie sprawy mające charakter pozamałżeński m.in. procesy świętych.

(mpw)