"Bezpieczny dom" otwarto w jednostce Państwowej Straży Pożarnej przy ulicy Rzemieślniczej w Krakowie. To miejsce, w którym strażacy będą uczyć dzieci, jak zachować się na co dzień, by nie wywołać pożaru i co robić, kiedy wybuchnie ogień.

"Bezpieczny dom" jest przeznaczony dla przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Chcemy, żeby dzieci miały większą świadomość zagrożeń. W "Bezpiecznym domu" możemy im opowiedzieć o zagrożeniach i o tym, jak ich unikać - powiedział małopolski komendant wojewódzki PSP nadbrygadier Andrzej Mróz.

W "Bezpiecznym domu" jest m.in. łazienka, a w niej piecyk gazowy. Strażacy tłumaczą dzieciom, że może się z niego wydobywać tlenek węgla. Dzieci nauczą się także, jak dbać o właściwą wentylację pomieszczeń oraz o tym, że trzeba kupić specjalistyczny czujnik. W kuchni pokazywane jest m.in. żelazko, które niewłaściwie użytkowane może być przyczyną pożaru.

W kolejnym pomieszczeniu jest telefon. Dzieci poćwiczą, jak informować strażaków o zagrożeniu, jaki numer wybrać i co powiedzieć. Największe wrażenie robi na dzieciach jednak zadymienie teatralne, stosując je pokazujemy im, że z płonących pomieszczeń najlepiej ewakuować się na czworaka, najbliżej ziemi, gdzie jest dopływ powietrza. Mamy też podgrzewane spiralą drzwi. Dzieci dotykając ich ręką wiedzą: za nimi jest ogień, trzeba uciekać - tłumaczył rzecznik prasowy małopolskiej starzy pożarnej kpt. Sebastian Woźniak.

Przedszkolaki i uczniowie mogą odwiedzać "Bezpieczny dom" po wcześniejszym umówieniu się. Grupy nie mogą być zbyt liczne.

W stworzeniu i wyposażeniu obiektu pomógł sponsor - PZU. To już czwarta placówka tego typu w Małopolsce. Podobne działają w Tarnowie, Dąbrowie Tarnowskiej i Andrychowie.