Powiązana z Al-Kaidą grupa Dżaisz Ansar al-Sunna zaprzeczyła w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej informacji o zabiciu amerykańskiego zakładnika, żołnierza piechoty morskiej pochodzenia libańskiego, kaprala Wassafa Alego Hassouna.

Komunikat, pochodzący jakoby od nas, nie ma żadnego pokrycia w prawdzie - napisano w oświadczeniu grupy, która zastrzega się, że wszelkie komunikaty ogłaszane na innych stronach internetowych nie reprezentują Armii Ansar al-Sunna.

Informację o ścięciu głowy Amerykaninowi, który od 21 czerwca uważany jest za zaginionego, podała wczoraj wieczorem islamska strona internetowa.

Tydzień temu arabska telewizja satelitarna al Jazira pokazała nagranie wideo przedstawiające uprowadzonego 21 czerwca Hassouna. Porywacze grozili zabiciem go, jeśli Amerykanie nie zwolnią przetrzymywanych w Iraku więźniów.

Musicie uwolnić przetrzymywanych w pobliżu amerykańskich baz w Balad, Dudżail, w Jatribie, Samarze i w pobliżu Abu Ghraib. Macie trzy dni od momentu nadania tego nagrania. Po tym terminie odetniemy mu głowę. Ostrzegaliśmy was - powiedział mężczyzna w nadanym przez al Jazirę nagraniu.

Kapral Hassoun służył w pierwszej dywizji marines stacjonującej w Faludży, 50 km na zachód od Bagdadu.