​Między innymi zakazu zrzutu solanki do Zatoki Puckiej czy powołania niezależnego zespołu naukowców, który zbada stan tej zatoki chcą organizacje ekologiczne i turystyczne z okolic Pucka, ale też Krajowa Izba Producentów Ryb, Zrzeszenie Rybaków Morskich czy Polski Związek Wędkarski. Chodzi o inwestycje PGNiG w Kosakowie na Pomorzu, związaną z budową podziemnych kawern. Wypłukiwana w jej trakcie solanka od lat trafia do Zatoki Puckiej. Zaniepokojeni stanem zatoki napisali w tej sprawie list do ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki.

Autorzy listu zwracają uwagę na to, że od momentu rozpoczęcia inwestycji przez Państwowe Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, drastycznie pogorszyło się życie biologiczne w Zatoce Puckiej. Wiążą to właśnie ze zrzutem solanki.

Wojewoda pomorski wydał decyzję środowiskową w tej sprawie w 2008 roku.

Po rozpoczęciu inwestycji rybacy monitują spadek ilości i jakości połowów, w tym wzrost ilości chorych i nienaturalnie wyglądających osobników, niektórych gatunków ryb. Daje się zatem zauważyć korelację czasową między pogorszeniem się ekosystemu i trwania zrzutu tak zwanej solanki - czytamy w piśmie, w którym autorzy pytają chociażby o brak pełnego monitoringu środowiskowego w tej prawie. Jak wskazują, zgodnie z decyzją wojewody pomorskiego z 2008 roku, monitoring ten miał być jednym z kluczowych elementów kontroli zasolenia i składu chemicznego wody z Zatoce Puckiej.

Autorzy listu, pod którym podpisało się w sumie kilkanaście podmiotów, deklarują także gotowość do spotkania z ministrem klimatu i środowiska w tej sprawie.

Zobacz list wysłany do ministra klimatu!

Opracowanie: