Były doktorant Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i jeden z instruktorów lubelskiego aeroklubu staną przed sądem w związku z dziecięcą pornografią.

Instruktora nakrył były dyrektor aeroklubu. Na trop doktoranta wpadł internauta z Dolnego Śląska. Obaj oskarżeni mężczyźni przyznają się do zarzucanych im czynów.

Doktorant jest oskarżony o posiadanie i rozprowadzanie materiałów z dziecięcą pornografią, instruktor o jej posiadanie. W ciągu kilkunastu dni policjanci ustalili adres podejrzanego.

Przeprowadzono przeszukanie; w trakcie tej czynności ujawniono dwa dyski twarde komputera, na których znaleziono treści pornograficzne, jak również 960 płyt CD również zawierających zdjęcia i filmy o tej treści - powiedział prokurator Andrzej Jeżyński.