Czeski sąd wypuścił z aresztu patostreamera Marka M., pseudonim "Czujny", ściganego trzema listami gończymi oraz dwoma Europejskimi Nakazami Aresztowania, bo otrzymał poręczenie posła Grzegorza Brauna - dowiedział się reporter RMF FM.

W środę informowaliśmy o tym, że Marek M. (pseudonim "Czujny") został wypuszczony na wolność przez czeski sąd. 

Ustalenia RMF FM

Jak ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada, za "Czujnego" poręczył poseł Grzegorz Braun.

Jedynym środkiem zabezpieczającym jest właśnie osobiste poręczenie posła na Sejm, z którego wynika gwarancja, że podejrzany będzie do dyspozycji organów ścigania i stawi się w postępowaniach jego dotyczących - mówił prof. Janusz Kowalski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

To jedyna gwarancja tego, że mężczyzna, który od pół roku uciekał przed wymiarem sprawiedliwości, nie zniknie.

Co na to śledczy?

Jak poinformował prok. Janusz Kowalski, "prokurator Republiki Czeskiej złożył stosowne zażalenie na tę decyzję sądu". Jednakże to zażalenie nie wstrzymuje decyzji sądu o zwolnieniu podejrzanego - dodał Kowalski.

Śledczy, którzy ścigają patostreamera, są zszokowani tą decyzją parlamentarzysty. Obawiają się, że utrudni im doprowadzenie podejrzanego przed sąd.

42-latek jest podejrzany między innymi o znęcanie się nad rodziną, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy policji. Publicznie pochwalał między innymi zabójstwo dwóch policjantów we Wrocławiu.

Listy gończe za Markiem M.

Marek M. był poszukiwany dwoma Europejskimi Nakazami Aresztowania do dwóch spraw karnych prowadzonych w Polsce. Jedna to była sprawa, gdzie zarzucono mu przestępstwo z art. 207 par. 1 kodeksu karnego, czyli znęcanie się nad drugą osobą.

Natomiast drugie przestępstwo i druga ENA, była związana z artykułem 244 kodeksu karnego, gdzie z kolei podejrzanemu zarzucono kierowanie pojazdem mechanicznym, pomimo orzeczonego przez sąd zakazu - przekazał prokurator w rozmowie z RMF FM.

Co grozi Markowi M., jeśli pojawi się w Polsce?

Jak zaznacza prok. Janusz Kowalski w rozmowie z reporterem RMF FM, "niezależnie od tych dwóch Europejskich Nakazów Aresztowania na terenie Rzeczypospolitej są jeszcze inne postępowania karne, które prowadzone są przeciwko temu podejrzanemu". W trzech z nich jest poszukiwany listem gończym, a w pięciu jest wydane zarządzenie o poszukiwaniu celem ustalenia pobytu - podkreślił.

Także jeżeli tylko podejrzany stawi się na terenie Rzeczypospolitej, to wtedy te wszystkie listy gończe będą obowiązywać i dojdzie do jego zatrzymania - dodał.

Patostreamer zatrzymany w Czechach

Ścigany trzema listami gończymi 42-letni Marek M. został zatrzymany w czeskim Nachodzie. Krakowska policja poszukiwała mężczyzny od października 2023 roku w związku ze stosowaniem przez niego przemocy wobec najbliższych oraz znieważaniem i naruszeniem nietykalności funkcjonariuszy.

Na początku poszukiwania były prowadzone przez jeden z krakowskich komisariatów, a później były wydawane kolejne listy gończe. Policjanci ustalili, że podejrzany, chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, opuścił Polskę i zaczął ukrywać się za granicą.

Sprawę przejęli policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, a sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania. Przestępca przemieszczał się między krajami Unii Europejskiej, dlatego w poszukiwania włączono europejską sieć współpracy policyjnej ENFAST.

Małopolscy policjanci ustalili, że Marek M. - patostreamer znany w sieci pod pseudonimem "Czujny" - przemieścił się z Niemiec do Czech. Został zatrzymany po tym, jak wysiadł z pociągu na stacji kolejowej w Nachodzie.

Opracowanie: