Związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej chcą ustąpienia obecnego zarządu firmy. Taki postulat padł w czasie trwającego od rana protestu w Jastrzębiu. Górnicy blokują tam wjazd do biurowca firmy.

Górnicy chcą ustąpienia obecnego zarządu spółki ponieważ twierdzą, że firma jest źle zarządzana, nietrafione są też inwestycje. To, według związkowców, doprowadziło do złej sytuacji finansowej spółki.

Górnicy napisali też list do premier Ewy Kopacz, którą proszą o interwencję.

Dzisiejszy protest ma się niebawem zakończyć, ale już są zapowiedzi kolejnych. Mają one nie być jednak tak spokojne jak dziś.

(abs)