Przemyt ok. 18 mln sztuk papierosów na dwóch jednostkach płynących z Chin udaremniła w porcie w Gdańsku pomorska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) razem z CBŚP z Gdańska. Gdyby towar trafił na rynek Skarb Państwa straciłby 20 mln zł.

Tak wyjątkowa sytuacja zdarza się niezmiernie rzadko. Dwa gigantyczne transporty nielegalnych papierosów przybyły, w krótkim odstępie czasu do gdańskiego terminala kontenerowego DCT. W obu przypadkach skonfiskowany przez funkcjonariuszy towar przypłynął na gdańskie wybrzeże z Dalekiego Wschodu. Nie transportowano go jednak jednym, lecz dwoma odrębnymi statkami, które wyruszyły do Polski z dwóch chińskich portów - powiedziała rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, Barbara Szalińska.

Pierwszy nielegalny ładunek przechwycono 15 maja.

Funkcjonariusze KAS i CBŚP zrewidowali kontener będący oficjalnie transportem papieru do drukarek. Wśród legalnego towaru znajdowało się 615 kartonów bez oznaczeń, zawierających niemal 8,2 mln sztuk papierosów. Następnie dwa dni później do kontroli wytypowano ładunek oficjalnie zadeklarowany jako pościel, który jak się okazało zawierał wyłącznie nielegalny towar. Wypchana po sam sufit stalowa skrzynia zawierała aż 10 mln sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy - wyjaśnia Barbara Szalińska.

Papierosy zostały zabezpieczone w magazynie depozytowym Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Teraz urzędnicy wyjaśniają, kto nadał "przesyłkę", a kto miał ją odebrać.

(ug)