Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej w ciągu 5 lat wystawił prawie 2 tysiące nielegalnych faktur. Skarb Państwa stracił na tym blisko 20 mln zł. Agenci CBA wraz z inspektorami skarbowymi przeszukali w tej sprawie ponad 100 przedsiębiorstw na terenie całego kraju.

Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej w ciągu 5 lat wystawił prawie 2 tysiące nielegalnych faktur. Skarb Państwa stracił na tym blisko 20 mln zł. Agenci CBA wraz z inspektorami skarbowymi przeszukali w tej sprawie ponad 100 przedsiębiorstw na terenie całego kraju.
Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej w ciągu 5 lat wystawił prawie 2 tysiące nielegalnych faktur /PAP /RMF FM

Do wyłudzania dochodziło w latach 2010-15. Głównym organizatorem przestępstwa był 60-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Z usług mężczyzny skorzystało 170 firm. Wystawiał on fikcyjne faktury - na przeróżne towary i usługi - opiewające na dziesiątki milionów zł. Zapotrzebowanie na konkretne dokumenty zgłaszali przedstawiciele różnych firm. W zasadniczej części były to faktury służące do wyłudzania podatku VAT, czyli zaniżania podatku należnego do zapłaty, ale w niektórych przypadkach były to też faktury służące innym celom - mówi  prok. Marta Zawada-Dybek z prowadzącej śledztwo prokuratury w Katowicach.

W śledztwie mamy wątek dotyczący wyłudzenia prawie 2 mln zł z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W tym przypadku wystawiane faktury były podstawą uruchomienia pożyczki celowej na rzecz innego podmiotu - dodała prok. Zawada-Dybek.

Zarzuty w tej sprawie usłyszał już organizator procederu i 7 innych osób. Za poświadczanie nieprawdy w fakturach, pomocy w oszustwie, pranie brudnych pieniędzy 60-latkowi z Dąbrowy Górniczej grozi do 12 lat więzienia. Prokuratura przyjęła, że z procederu uczynił sobie stałe źródło dochodu. Śledczy podkreślają, że liczba podejrzanych wkrótce wzrośnie. Musimy poczekać na wyniki kontroli skarbowych - wyjaśniła Zawada-Dybek.

Przez konto organizatora, który za "usługi" dostawał od firm kilka proc. kwoty na fakturze, przeszło ponad 40 mln zł. Z kolei wartość wszystkich pustych faktur szacuje się na 90 mln zł. Kwota wyłudzeń może urosnąć dwukrotnie - wskazała Sylwia Kobyłkiewicz z Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach.

Jak głosi komunikat CBA - firma, którą kierował 60-latek, miała sądowy zakaz prowadzenia działalności gospodarczej i została wykreślona z rejestru podatników VAT. Mężczyzna posługiwał się sfałszowanym numerem NIP i zmyślonym adresem.

(dp)