Prokuratura w Lublinie przesłuchuje Wiesława Michalskiego – dowiedział się RMF FM. To ścigany listem gończym gangster, który oskarżał o korupcję polityków lewicy. Dziś Michalski zgłosił się do warszawskich organów ścigania, licząc na status świadka koronnego.

Informację o przesłuchaniu potwierdził nam podkomisarz Robert Dorosz: W południe w Warszawie w ręce CBŚ oddał się poszukiwany od kilku lat Wiesław M. Został on przekazany do dyspozycji prokuratury.

Michalski twierdzi, że w 1992 roku wręczył pół miliona dolarów łapówki Markowi Ungierowi, byłemu szefowi kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego. Transakcja dotyczyła sprzedaży wrocławskiego hotelu Dwór Wazów, a potem pozostałych hoteli należących do firmy Juventur. Marek Ungier w rozmowie z RMF FM odpiera zarzuty Wiesława Michalskiego: To jest oczywiście nieprawda. Kwestie związane ze sprzedażą Dworu Wazów z wycenami przecież miały charakter aktów notarialnych. One są wszystkie zebrane przeze mnie. Zostawmy tę sprawę prokuratorom i organom ścigania.

Wyprzedażą majątku spółki Juventur, której prezesem na początku lat 90. był Marek Ungier, prokuratura zajmowała się od 1995 roku. 9 lat później media podniosły alarm, że sprawa bliska jest przedawnienia, a prokuratura przez 6 lat nie zdołała przedstawić Ungierowi zarzutów.

Ukrywający się od ośmiu lat za granicą Michalski, uważany za jedną z czołowych postaci przestępczego światka. W latach 90. uchodził za czołowego polskiego przedsiębiorcę. W 1993 r. znalazł się na 10. pozycji listy najbogatszych Polaków. W 1999 r. został skazany za wyłudzenia na 3.5 roku więzienia.