Przyjęcie 100 tys. zł łapówek zarzuca prokuratura 43-letniemu funkcjonariuszowi z Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie Januszowi S. CBA zatrzymało pięć osób, które wręczały mu łapówki w zamian za zlecenia na usługi dla jednostek inspektoratu.

Są to osoby prowadzące działalność gospodarczą, mieszkańcy Lublina, Krakowa, Kielc i województwa wielkopolskiego. Postawione im zarzuty tzw. łapownictwa czynnego dotyczą lat 2008 i 2009. Wszyscy przyznali się do korupcji.

Prokuratura nie ujawnia, za jakie konkretnie zlecenia były wręczane łapówki. Wiadomo jedynie, że chodziło o usługi, na które nie przeprowadzano przetargu, związane m.in. z prowadzonymi w podległych jednostkach inspektoratu inwestycjami.

Według prokuratury Janusz S. przyjął od tych zatrzymanych pięciu osób łącznie ok. 100 tys zł. Poszczególne kwoty łapówek wahały się od kilku tys. do 55 tys. zł. Ponadto otrzymywał wartościowe prezenty m.in. telewizor, telefony komórkowe, markowe pióra, a także inne korzyści w postaci sfinansowania wyjazdu do Korei czy nieodpłatnego użytkowania mieszkania.

Janusz S., major służby więziennej, został zatrzymany pod koniec października. Był tymczasowo aresztowany, ale odwołał się od tej decyzji sądu. W listopadzie sąd okręgowy w Lublinie zmienił postanowienie sądu pierwszej instancji o tymczasowym aresztowaniu, dając Januszowi S. możliwość opuszczenia aresztu po wpłaceniu 20 tys. zł kaucji.