Ponad 2,5 miliona złotych wyłudzili z jednego z lubelskich banków oszuści zatrzymani przez policję. Grupa liczyła 14 osób - większość to ci, którzy na podstawie sfałszowanych dokumentów o zatrudnieniu i wysokości zarobków zawierali umowy kredytowe na sumy od 30 do ponad 200 tysięcy.

Grupa działała od początku kwietnia 2006 r. W jej skład wchodzili mieszkańcy Lublina oraz okolicznych miejscowości, którzy na podstawie nierzetelnych zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach, informacji o dochodach oraz pobranych zaliczkach na podatek dochodowy i faktur wyłudzali pożyczki.

Liderzy grupy - mężczyźni w wieku 49 i 56 lat mieszkający w Lublinie - organizowali proceder poprzez wyszukiwanie tzw. słupów, dla których preparowane były fikcyjne dokumenty istotne dla uzyskania pożyczek. Tak uzyskane pieniądze w znacznej części trafiały, jako "prowizja" do samych organizatorów, a w niektórych przypadkach pożyczkobiorcy przekazywali uzyskane z banku środki w całości osobom, przez, które zostały wcześniej zwerbowane.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty zorganizowania grupy przestępczej i wyłudzenia. Grozi im do 10 lat więzienia.