Po odejściu inspektora Zbigniewa Maja ze stanowiska szefa policji w PiS zaczęła się wojna o to, kto ma zostać jego następcą - donosi "Fakt". Jak czytamy w czwartkowym wydaniu dziennika, kandydata na nowego komendanta głównego ma ekipa koordynatora ds. służb specjalnych Marusza Kamińskiego, który chciał mieć wpływ na nominacje już po przejęciu władzy przez PiS.

Za znalezienie szefa policji odpowiadał wtedy ostatecznie wiceminister spraw zewnętrznych Jarosław Zieliński. Po dymisji Zbigniewa Maja walka o wpływ na policyjne nominacje wybuchła jednak ze zdwojoną siłą - pisze "Fakt".

Według dziennika - jednymi z kandydatów ekipy koordynatora ds. służb mogą być były dyrektor w CBA Grzegorz Postek oraz obecny wiceminister sprawiedliwości Bogdan Święczkowski. Ostateczna decyzja będzie należeć do premier Beaty Szydło.

W czwartkowym "Fakcie" także:

- Kogo zza grobu pogrąży Kiszczak?

- Sprawiedliwość po polsku - emerytowi 200 zł, urzędnikowi - 3000 zł

(MRod)