Strażakom udało się wypompować wodę z rozlewiska, które utworzyło się wokół huty szkła oraz galerii handlowej w Sandomierzu. Niestety, do części podtopionych domów w podsandomierskich gminach: Dwikozy, Wilczyce i Samborzec uda się dotrzeć dopiero w czwartek. Zobacz zdjęcia z podtopionego miasta.

W sumie w całym Sandomierzu trzeba zlikwidować kilkanaście dużych rozlewisk, które utworzyły się po ostatnich opadach. Tam są odcinki, gdzie musimy pompować wodę. Trzysta budynków i posesji zostało podtopionych. W tej chwili skupiamy się na usuwaniu wody z rozlewisk. Wprowadziliśmy stan podwyższonej gotowości. Strażacy w każdej chwili muszą być gotowi do działania - powiedział RMF FM rzecznik sandomierskiej straży pożarnej Bogusław Karbowniczek.

W samym Sandomierzu potopionych zostało ok. 200 budynków, a w podsandomierskich gminach: Dwikozy, Wilczyce i Samborzec ok. 100.

Intensywne, kilkugodzinne opady deszczu spowodowały w kilku miejscach osunięcie się skarpy sandomierskiej starówki. Zniszczone są schody między zabytkowymi budynkami Collegium Gostomianum i Domem Długosza. Podmyty został także fragment skarpy z dawnymi murami obronnymi w okolicy Ucha Igielnego. Zabytkowe budowle nie ucierpiały.

W środę świętokrzyskie rzeki w dwóch miejscach przekroczyły stany alarmowe - Bobrza w miejscowości Słowik o 22 cm i Czarna Staszowska w Rakowie o 6 cm. Stany ostrzegawcze zostały przekroczone m. in. na Czarnej Nidzie i Koprzywiance.