Zarzut udziału w zbiegowisku i pobiciu usłyszało dwóch związkowców, którzy brali udział w czwartkowej manifestacji przed siedziba KGHM Polska Miedź SA w Lubinie. Mężczyźni nadal przesłuchiwani są przez prokuratora. Jeden został zatrzymany przez policję, drugi na posterunek zgłosił się sam.

W sobotę sądowe wyroki - za udział w manifestacji, niszczenie mienia i pobicie - usłyszało trzech innych związkowców.

W czwartek około tysiąca związkowców protestowało przed siedzibą zarządu KGHM Polska Miedź S.A. W trakcie pikiety doszło do przepychanek między najbardziej agresywnymi związkowcami a ochroną. Pikietujący rzucali w ochroniarzy m.in. puszkami z piwem. Ostatecznie związkowcom udało się sforsować zamknięte drzwi do budynku, ale nie weszli do środka, ponieważ w środku czekał kordon policji.

KHGM wycenił wstępnie straty na 50 tysięcy złotych. Rannych zostało także 5 pracowników ochrony.