"To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej. To nie jest niczyja armia prywatna" - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. Podkreślił, że wierzy, iż "spokojnie i z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększenie jej liczebności".

"To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej. To nie jest niczyja armia prywatna" - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. Podkreślił, że wierzy, iż "spokojnie i z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększenie jej liczebności".
Prezydent Andrzej Duda i szef MON Antoni Macierewicz /Radek Pietruszka /PAP

Prezydent podczas uroczystości przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego mówił, że 15 sierpnia jako Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny to co roku bardzo ważny dzień dla chrześcijan. Ale dla nas Polaków od 97 lat to także święto wielkiego polskiego zwycięstwa, wielkości polskiego oręża i nas jako narodu - podkreślił.

To wielkie święto wiktorii w Bitwie Warszawskiej, to wielkie święto przełomu w wojnie polsko-bolszewickiej w odpieraniu bolszewickiej napaści na Polskę i można śmiało powiedzieć na Europę, bo takie były zamiary przywódców bolszewickich, w szczególności Lenina - powiedział Andrzej Duda. Jak dodał, jest to święto naszej wielkiej dumy z naszych wartości, oręża i postawy.

Wierzę głęboko, że spokojnie i z rozwagą, w sposób zaplanowany i logiczny modernizację polskiej armii i zwiększenie jej liczebności uda się przeprowadzić. Wierzę także w to, że w tym procesie zachowamy jedność jako politycy i że także będziemy umieli zachować jedność w ramach polskiej armii - mówił prezydent.

Polska armia jest jedna i nie można jej różnicować poprzez rodzaje wojsk czy jakąkolwiek inną klasyfikację. Wszyscy polscy żołnierze i wszystkie jednostki zasługują na szacunek, bo szacunek dla polskiego żołnierza, jego trudu, jego bohaterstwa, jego odwagi, gotowości obrony ojczyzny musi być zachowany w całym społeczeństwie, od władz aż do zwykłego obywatela - zaznaczył Duda. 

W trakcie przemówienia prezydent Duda nawiązywał do Bitwy Warszawskiej, którą udało się zwyciężyć -  jak mówił - dzięki temu, że ponad milion ludzi poszło pod broń. 

Milion ludzi, którzy w większości przypadków mieli doświadczenie bojowe wyniesione z armii państw zaborczych, wyniesione z polskich legionów, doświadczenie bojowe I Wojny Światowej. To było jednym z podstawowych elementów, które spowodowały, że poza duchem bojowym, zdołaliśmy odeprzeć bolszewicką nawałę - mówił. My dzisiaj potrzebujemy dobrze przeszkolonych polskich żołnierzy, ale potrzebujemy także przeszkolonych rezerw. Wierzę w to, że również poprzez program rozwoju Obrony Terytorialnej ten właśnie plan uda nam się zrealizować. Wierzę w to, że będziemy mogli dodać do niego w przyszłości także dodatkowe komponenty szkoleniowe - kontynuował.