Karę dożywocia wymierzył Sąd Okręgowy w Katowicach Hubertowi Ch., który przed trzema laty zastrzelił instruktora na strzelnicy w Chorzowie i próbował zabić drugiego mężczyznę. Sąd zastrzegł, że o warunkowe zwolnienie będzie mógł się on ubiegać najwcześniej po 30 latach.

Karę dożywocia wymierzył Sąd Okręgowy w Katowicach Hubertowi Ch., który przed trzema laty zastrzelił instruktora na strzelnicy w Chorzowie i próbował zabić drugiego mężczyznę. Sąd zastrzegł, że o warunkowe zwolnienie będzie mógł się on ubiegać najwcześniej po 30 latach.
Policja przed strzelnicą w Chorzowie, w dniu tragedii 24 września 2014 roku / Andrzej Grygiel /PAP

Do zabójstwa doszło pod koniec września 2014 r. 25-letni wówczas Hubert Ch. przyszedł na strzelnicę i podobnie jak inni klienci korzystał z niej pod opieką instruktora.

Gdy zostali sam na sam, skierował pistolet w jego stronę i otworzył ogień. Ofiara to były policjant i instruktor w Szkole Policji w Katowicach Waldemar Ż. Miał 46 lat.

Po zabiciu instruktora sprawca spakował kilka sztuk broni i amunicję do torby i chciał opuścić strzelnicę, powstrzymał go współwłaściciel obiektu, do którego też zaczął strzelać, dlatego odpowiadał także za usiłowanie zabójstwa.

Sprawcę obezwładniła wezwana na miejsce policja.

 (j.)