Ośmioro dzieci zostało rannych w wypadku autobusu niedaleko miejscowości Walim na Dolnym Śląsku. Na trasie Prochowice - Zagórze pojazd uderzył w słup wysokiego napięcia. Nikomu nic poważniejszego się nie stało, życie dzieci nie jest zagrożone. Kierowca autokaru był trzeźwy.

Autobusem z Prochowic podróżowały 52 osoby, w tym grupa dzieci w wieku od 10 do 16 lat jadących na wycieczkę do Zagórza Śląskiego. Autobus nagle zjechał z drogi, przejechał krawężnik i uderzył w słup wysokiego napięcia.

Ośmioro dzieci, które uskarżały się na jakieś dolegliwości, zostało zabranych do szpitala. Mają otarcia i potłuczenia, ale nie są to poważne obrażenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku była awaria hamulców lub kół - powiedział dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Na miejscu wypadku nie ma żadnych utrudnień w ruchu.