Już trzy godziny trwa spotkanie na szczycie, liderów koalicji.

Marian Krzaklewski i Leszek Balcerowicz znów rozmawiają o wyjściu z najpoważniejszego od lat kryzysu politycznego, który może się zakończyć przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi.

Wyjściem z impasu może być jedynie zmiana rządu ze zmianą premiera. Na jego czele mógłby stanąć lider Akcji Wyborczej "Solidarność" pod warunkiem jednak, że po zatwierdzeniu jego kandydatury przez AWS zgodzi się na to także Unia Wolności.

Unijni politycy nie są zgodni w ocenie takiego rozwiązania. Jedni stanowczo sprzeciwiają się powierzeniu Krzaklewskiemu teki szefa rządu. Inni mówią, że nic nie jest jeszcze przesądzone, bo na ten temat muszą się wypowiedzieć władze Unii.

Wiadomo już, że po ewentualnym wskazaniu Krzaklewskiego jako kandydata na premiera będzie on musiał zrezygnować z przywództwa w "Solidarności" i kierowania klubem parlamentarnym AWS. Jednak jak mówi rzecznik klubu Piotr Żak nie oznacza to, że Krzaklewski wycofa się ze startu w wyborach prezydenckich.

Wiadomości RMF FM 14:45