Debata Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim nie jest przesądzona - twierdzi szef kampanii medialnej PiS Tomasz Dudziński. Według niego, jeśli debata lidera PO z Aleksandrem Kwaśniewskim okaże się zwycięska dla byłego prezydenta, to spotkanie premiera z Tuskiem stanie się bezsensowne.

Wcześniej premier zapowiedział, że spotka się z liderem Platformy Obywatelskiej. Jestem gotów na publiczną debatę z Donaldem Tuskiem - mówił Jarosław Kaczyński. Pan Donald Tusk koniecznie chce, żeby ta wojna, którą prowadzi ze mną, była także wojną bezpośrednią. Jak już tak koniecznie chce tego pojedynku i mi te dwa miecze wysyła, to ja pewnie nie odmówię - stwierdził premier na konferencji prasowej w Kostrzynie nad Odrą.

Jarosław Kaczyński powtórzył, że oczekuje od Tuska, żeby wyraźnie powiedział, po której jest stronie. Jego zdaniem Tusk do tej pory tego nie powiedział. Premier zaznaczył, że do tej pory lider PO podtrzymuje swoją, zdaje się już podjętą, decyzję o sojuszu z LiD. Na szczęście zaczyna już o tym pisać prasa, zaczyna o to pytać.

Cieszę się, że nastąpiła zmiana stanowiska premiera i że w końcu odważył się wystąpić w takiej debacie - tak Donald Tusk odpowiedział na zapewnienie Jarosława Kaczyńskiego. Warto zaznaczyć, że sztaby wyborcze PO i LiD uzgodniły również, że dojdzie do debaty Tuska z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim.