To być może ostatnia Wielkanoc, jaką polscy żołnierze obchodzą w Iraku. Zamiast oddziałów będziemy wysyłać do Iraku instruktorów, którzy będą szkolić tamtejszą armię. Już pierwszego kwietnia rozpoczną się pierwsze wspólne patrole.

Nie ma obaw, że Irakijczycy się nie sprawdzą. Nasi żołnierze szkolą ich i doskonale znają. Dlatego generał Waldemar Skrzypczak jest pełen optymizmu: To jest warunek – żeby być razem na patrolu, ludzie muszą się znać.

Sytuacja nie jest jednak wesoła. Chociaż irackich żołnierzy jest w polskiej strefie ponad 10 tysięcy, to brakuje im podstawowego wyposażenia. To zadanie dla Amerykanów.

Czy wobec tego to ostatnia Wielkanoc nad Eufratem? Jednego jestem pewien – na następne święta, jeżeli polscy żołnierze będą jeszcze w Iraku, będzie ich znacznie, znacznie mniej - mówi wiceminister Janusz Zemke. Nieoficjalnie wiadomo, że na kolejną zmianę do Iraku wyślemy o 400 żołnierzy mniej.