"Nie zgadzamy się na 50-procentowy podatek dla najbogatszych, proponowany przez PSL" - mówi gość porannych Faktów, poseł SLD, szef sejmowej komisji finansów Mieczysław Czerniawski. Dzisiaj komisja rozpoczyna pracę nad rządowym projektem zmian podatkowych.

"My uważamy, że nie należy aż tak dalece kombinować w podatkach. Trzeba uszczelnić całą ustawę podatkową i w tym kierunku idą te zmiany". Na stwierdzenie, że serce rasowego socjaldemokraty powinno się radować, ponieważ wreszcie tym najbogatszym ktoś przyłoży odpowiedział: "Jeżeli my bogatym tak przytniemy to przycinamy i gospodarkę, przycinamy pośrednio i biednym". Szef sejmowej komisji finansów dodaje, że SLD nie chce zgodzić się także na inny proponowany przez PSL podatek - podatek importowy. Posłom Sojuszu nie podoba się również propozycja "Samoobrony" - obniżenie do 17 procent podatku dla najuboższych:

Dobrym pomysłem jest natomiast ustalenie kwoty lokat bankowych zwolnionej z opodatkowania - uważa Czerniawski. Jego zdaniem, na pewno odczują to tak zwani drobni ciułacze. Drugie czytanie projektu zmian podatkowych odbędzie się w najbliższy wtorek. W jego trakcie posłowie najprawdopodobniej będą zgłaszać kolejne poprawki, którymi ponownie będzie się musiała zająć komisja finansów. Dlatego ostateczne głosowanie nad podatkami odbędzie się najprawdopodobniej dopiero w środę. Przypomnijmy, że posłowie mają bardzo mało czasu, aby nowe podatki mogły obowiązywać w przyszłym roku muszą być opublikowane w Dzienniku Ustaw do końca listopada.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa

09:15