Jest za wcześnie na wyciąganie konsekwencji personalnych po śmierci obywatela Rumunii w krakowskim areszcie - uważa wiceminister sprawiedliwości Marian Cichosz. Według niego w tym przypadku zachowano procedury, ale zabrakło ludzkich odruchów.

33-letni mężczyzna oskarżony o kradzież portfela i pieniędzy z konta bankowego zmarł w styczniu po kilkumiesięcznej głodówce. Wiceminister przyznaje, że dowiedział się o tym dopiero w kwietniu: Powinienem się dowiedzieć drogą służbową o śmierci obywatela Rumunii. Tak się nie stało. Informacja do mnie w tej sprawie dotarła 1 kwietnia.

Trwa postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. Marian Cichosz przyznał, że Ministerstwo Sprawiedliwości zastanawia się nad zaostrzeniem monitoringu w aresztach i więzieniach.