Chińskie konsorcjum COVEC nie dokończy budowy autostrady A2 między Warszawą a Łodzią. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od kontraktu z firmą. GDDKiA zapewnia, że prace ma odcinku A2, który opuścili Chińczycy, uda się rozpocząć już w pierwszych dniach lipca.

Konsorcjum Covec miało wybudować dwa odcinki autostrady A2 między Strykowem a Konotopą o łącznej długości ok. 50 km. Wartość kontraktu opiewała na ok. 1,3 mld zł. Covec chciał go renegocjować. W nocy z czwartku na piątek zakończyła się ostatnia tura negocjacji między Covec a GDDKiA.

Propozycja Chińczyków była niezgodna z prawem

Przedstawione nam stanowisko chińskiej firmy zasadzało się tak naprawdę na wzroście wartości kontraktu i ten wzrost miał być uzasadniany nowym zakresem prac do wykonania - poinformował Andrzej Maciejewski, wiceszef GDDKiA. Ta propozycja - jak podkreślił - była niezgodna z prawem, niezgodna z kontraktem i bezzasadna.

GDDKiA będzie domagać się odszkodowania od Covec za niezrealizowanie inwestycji. To roszczenie, które my wstępnie oszacowaliśmy na kwotę 741 mln zł, jest oczywiście w mocy. (...) Skarb Państwa stracił w wyniku nieodpowiedniej realizacji kontraktu przez Covec i jej partnerów z konsorcjum. Będziemy się takiego odszkodowania domagać - zaznaczył wiceszef GDDKiA.

Powiedział, że w kontrakcie są zapisy o tym, że kary za odstąpienie od tej umowy wynoszą 130 mln złotych. Na to są gwarancje bankowe. Jesteśmy w kontakcie z bankami. Mamy potwierdzenie wypłaty tego dla Polski - podkreślił.

Nowy przetarg lub negocjacje z firmami

W związku z podjętą dziś decyzją o odstąpieniu od obu tych kontraktów z firmą chińską, mamy analizowane dwie możliwe ścieżki postępowania, jeżeli chodzi o tryb wyboru nowych wykonawców dla tych odcinków autostrady A2 - powiedział Maciejewski. Obie wynikają z przepisów prawa zamówień publicznych.

Dodał, że 14 dni musi minąć, zanim uprawomocni się decyzja o odstąpieniu od kontraktu. Za dwa tygodnie zapadnie więc decyzja, czy nowi wykonawcy A2 zostaną wybrani w drodze przetargu, czy negocjacji.

Mamy do czynienia z dwoma odcinkami (...) A i C. Dla tych odcinków będą wybierani wykonawcy, zależnie od tego oczywiście, jak oferty zostaną nam przedstawione. Może zdarzyć się (...) taka sytuacja, że oba odcinki weźmie jedna firma. Może się zdarzyć tak, że każdy z odcinków weźmie inny wykonawca - zaznaczył.

W lipcu mają zostać wznowione prace budowlane

Podkreślił, że cel jest jeden: w lipcu mają zostać wznowione prace budowlane. Dodał, że decyzja nie niesie ze sobą zagrożenia dla zakończenia inwestycji przed Euro 2012. Przyznał jednak, że najpewniej zagwarantowana będzie przejezdność autostrady, ale na poboczach wciąż będą trwały prace.

Chiński partner wie o naszej decyzji. Dokument został do firmy Covec dostarczony - powiedział.

"Rozmawialiśmy już z 16 firmami, zgłaszają się kolejne"

GDDKiA w ubiegłym tygodniu prowadziła rozmowy z Covec i równocześnie z innymi wykonawcami o ewentualnym przejęciu inwestycji po Chińczykach. Jak dotąd rozmawialiśmy z 16 firmami. Kolejne firmy zgłaszają się do nas - zaznaczył Maciejewski. Dodał, że GDDKiA pyta te firmy o ocenę własnego potencjału i możliwości dokończenia tej budowy.

Chodzi o to, aby (...) było to kończenie bez pudła. (...) Biorąc pod uwagę możliwości, które daje nam prawo zamówień publicznych i nasze przygotowanie do tego, aby te procedury prowadzić, termin lipcowy jest terminem realnym - dodał wicedyrektor GDDKiA.

W ubiegłym tygodniu minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapewnił, że A2 między Łodzią a Warszawą musi być przejezdna na Euro 2012.