To nieprawda, że Centralne Biuro Antykorupcyjne utrudnia śledztwo w sprawie legalności akcji w resorcie rolnictwa - pisze w specjalnym komunikacie dyrektor gabinetu szefa CBA. Oświadczenie to reakcja na list, który rzeszowscy prokuratorzy napisali do Donalda Tuska, skarżąc się, że Mariusz Kamiński nie przekazuje im dokumentów dotyczących toczącego się śledztwa.

Tomasz Frątczak wyjaśnia, że już kilka miesięcy temu materiały związane z operacją zostały przekazane Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.

To ona, jako dysponent tych dokumentów podejmuje decyzje o ich udostępnieniu. Wśród przekazanych materiałów były też dokumenty niejawne, istniejące tylko w jednym egzemplarzu – poinformował Frątczak.

W rozmowie z RMF FM podkreślił on, że już kilka tygodni temu szef CBA zgodził się, by dostęp do materiałów miała również prokuratura w Rzeszowie, prowadząca śledztwo w sprawie akcji w ministerstwie.

Z kolei Katarzyna Szeska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie dodała, że wszelkie materiały dotyczące śledztwa, o które wystąpili rzeszowscy prokuratorzy zostały im przekazane.