IMGW wydał w piątek ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami z gradem w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim. W Bieszczadach i Beskidzie Niskim w ciągu dnia spodziewane są opady deszczu, mogą wystąpić burze

Jak podał IMGW, na Warmii i Mazurach w piątek po godz. 15 wystąpią burze z intensywnymi opadami deszczu do 25 mm. Wiatr może osiągnąć w porywach do 75 km/h. Miejscami mogą wystąpić opady gradu.

Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że należy spodziewać się warunków sprzyjających wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. IMGW zaleca w związku z tym ostrożność i śledzenie komunikatów o pogodzie.

Trudne warunki na górskich szlakach

W Bieszczadach i Beskidzie Niskim w ciągu dnia spodziewane są opady deszczu, mogą wystąpić burze. "Wybierając się w góry, trzeba też pamiętać, że szlaki są błotniste i śliskie" - powiedział naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR Krzysztof Szczurek.

"Podczas burz należy unikać otwartych przestrzeni. Nie wolno chronić się pod pojedynczymi drzewami, nie zostawać na graniach" - przypomniał naczelnik.

Dodał, że "przed wyjściem w góry należy sprawdzić aktualną prognozę pogody".

"Po pojawieniu się oznak pogorszenia warunków pogodowych trzeba wracać. W górach pogoda zmienia się raptownie, a burze mogą być gwałtowne i niebezpieczne" - zauważył.

Przypomniał, że "mimo pierwszych dni czerwca w górach jest zimno". "W związku z tym należy zadbać o odpowiedni strój i obuwie" - mówił Szczurek.

Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo


Ostatniej doby ratownicy górscy interweniowali kilka razy, m.in. z Przełęczy Orłowicza ewakuowali matkę z dzieckiem. "Obie turystki były wychłodzone i przemoknięte" - zauważył naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR.

Podkreślił, że idący w góry "zawsze powinni mieć naładowany telefon komórkowy", a w nim zainstalowaną aplikacje "Ratunek".

Rano termometry, m.in. w Ustrzykach Górnych i w Cisnej, pokazywały 9-13 stopni Celsjusza. Wieje umiarkowany wiatr. Widoczność nie przekroczy trzech-czterech kilometrów.