Wałbrzyscy policjanci zatrzymali kobietę, która fałszowała dokumenty i na tej podstawie wyłudzała kredyty bankowe, których nie zamierzała spłacać. Oszustce, która wyłudziła w ten sposób setki tysięcy złotych, postawiono łącznie 11 zarzutów. Teraz grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Kobieta miała dostęp do pieczątki księgowej i sama wystawiała sobie zaświadczenia o uzyskiwanych dochodach, fałszując je w taki sposób, aby zarobki świadczyły o wysokiej zdolności kredytowej. W ten sposób mogła starać się o duże kwoty kredytów - mówił rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski. Dodał, że kobieta brała kredyty, ale od początku nie zamierzała ich spłacać.

Zatrzymana to 32-letnia mieszkanka Wałbrzycha, była pracownica jednego z hoteli w Szczawnie Zdroju.

32-latka usłyszała aż 11 zarzutów wyłudzenia kredytów w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi jej do ośmiu lat więzienia. Kwotę wyłudzonych w ten sposób pieniędzy szacuje się łącznie na ponad 300 tys. złotych.

Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie. 

(s.)