Zawodzi komunikacja między służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo Euro 2012 - między innymi takie wnioski można wysnuć po trwających dwa dni ćwiczeniach Libero II. Przez 30 godzin w kilku polskich miastach sprawdzano, kto i za co jest odpowiedzialny podczas turnieju oraz czy ten podział ról i obowiązków działa.

Ćwiczenia Libero II stanowiły kolejny krok do ogłoszenia gotowości operacyjnej Polski do Euro 2012. Okazuje się jednak, że jeszcze nie wszystko działa tak, jak powinno.

We Wrocławiu zawiodła przede wszystkim komunikacja na linii służby kryzysowe - energetyka. Scenariusz ćwiczeń zakładał, że nagle w mieście zabrakło prądu - przede wszystkim w okolicach Dworca Głównego PKP. Jak pokazały ćwiczenia informacja o tym, że awaria zostanie usunięta, dotarła, ale zbyt późno. Od niej zaś zależało postanowienie, czy ewakuować pobliski szpital albo czy podstawiać autobusy przed dworzec. Sporo do życzenia pozostawiała też komunikacja między sztabem, a strefą kibica. W niewielkim odstępie dotarła do nich ta sama informacja, ale z dwóch różnych źródeł. Sztabowcy nie wiedzieli, czy chodzi o to samo zdarzenie, czy o dwa zupełnie inne.

Problemy w Gdańsku

Przekazywanie informacji okazało się także problemem w Gdańsku, gdzie plan ćwiczeń zakładał, że burze i wiatr sparaliżowały strefę kibica. Zgodnie ze scenariuszem zepsuł się jeden z telebimów, więc kibice tłumnie zgromadzili się przy drugim. Tam zaczęli się nawzajem zadeptywać i tratować, a silny wiatr przewrócił na nich konstrukcję reflektora. Niestety były kłopoty z ustaleniem faktów - liczby ofiar i poszkodowanych osób. Najbardziej jednak szwankowała komunikacja - służby nie były w stanie precyzyjnie wymieniać między sobą szczegółowych informacji.

Powtórki z ćwiczeń nie będzie

Mimo że ćwiczenia obnażyły wiele słabości, to nie zostaną już powtórzone. Z wypowiedzi urzędników wynika, że nie ma takiej potrzeby: mają wystarczyć wnioski płynące z ostatnich testów. Ich przebieg analizują przedstawiciele miejskich sztabów.

Poszczególne służby lub instytucje będą mogły ćwiczyć we własnym zakresie, ale testy te nie będą już miały ogólnopolskiego charakteru.